Przejdź do głównej zawartości

Wyprawka vol.2 - lista

Temat wyprawki powrócił. Głowiłam się nad nim od ostatniego wpisu. Po wielu rozważaniach nad tym co jest zbędne a co nie udało mi się stworzyć kompletną listę wyprawki dla noworodka. Oparłam ją głownie na tym bez czego nie mogłam żyć, kiedy pojawiła się na świecie moja córka, a co okazało się nie do końca potrzebne. :)



Wyprawka - lista:

Kosmetyki i higiena

  • płyn do kąpieli
  • oliwka lub balsam
  • maść do smarowania pupy
  • krem na odparzenia
  • krem do twarzy
  • patyczki do uszu dla niemowląt
  • waciki
  • mokre chusteczki x3
  • pampersy najmniejszy rozmiar x 2
  • pieluchy tetrowe x10
  • szczotka do włosów
  • aspirator do noska
  • ręcznik x2
  • nożyczki do paznokci
  • proszek do prania dla niemowląt

Ubrania

  • śpioszki 5szt 
  • półśpioszki 5 szt
  • body z długim rękawem 5szt
  • body z krótkim rękawem 5 szt
  • skarpetki 5 szt
  • cienkie czapeczki 2szt
  • bluzeczki 3szt
  • kaftaniki 3szt
  • spodenki 3 szt
  • grubsza bluza
  • cienka kurteczka
Zimą do tej listy dodałabym: kombinezon, grubszą czapeczkę i chustkę pod szyję.

Do spania

  • łóżeczko i materac
  • pościel x2 (prześcieradło, kąplet pościeli, ochraniacz na łóżeczko)
  • kocyk x2
  • pozytywka na łóżeczko

Na spacer

  • wózek (najlepiej 3w1, z folią przeciwdeszczową, moskitierą i torbą)
  • fotelik samochodowy
  • podkłady do przewijania
  • śpiworek (jeśli dziecko urodzi się w okresie jesiennym bądź zimowym)

Karmienie

  • butelki x2
  • szczotka do mycia butelek

Akcesoria

  • smoczki x2
  • przewijak
  • wanienka (opcjonalnie ze stojakiem)

Apteczka

  • termometr
  • witamina K i D
  • octanisept lub gaziki nasączone spirytusem do pępka

Opcjonalnie

  • nosidełko lub chusta
  • niania elektroniczna
  • monitor oddechu
  • leżaczek
  • poduszka do karmienia
  • podgrzewacz do butelek
  • termoopakowanie do butelek
  • rożek
  • woreczki do zamrażania pokarmu
  • laktator

Komentarze

  1. Fajnie się czyta taką wyprawkę, czasami tęsknie za tymi początkami, jak wszystkiego się uczyłam,swoje dziecka, siebie, życia....
    Z perspektywy czasu to było wszystko takie magiczne, wyjątkowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każdy czasami tęskni za takimi momentami z przeszłości. Bądź co bądź żadna chwila się już nie powtórzy. :)

      Usuń
  2. Kompletowanie wyprawki było bardzo przyjemne :) uwielbiałam chodzić po sklepach i oglądać te wszystkie piękne rzeczy, chociaż czasami jak się spojrzało na cenę to głowa mała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, ceny rzeczy dla niemowlaków potrafią przerazić. A jak się policzy ile kosztuje wszystko co trzeba kupić to ręce opadają. Jednak to nawet to nie jest w stanie umniejszyć przyjemności z wyprawkowych zakupów i tego radosnego oczekiwania. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ignacy pisze - Mam dwa miesiące!

Ależ ten czas leci! Mówię Wam! Jeszcze niedawno wylegiwałem się w ciepłym brzuszku mamy, było mi ciepło i przyjemnie. A dziś?  Dziś mijają dokładnie dwa miesiące odkąd opuściłem tą moją bezpieczną przystań. Możecie się zastanawiać czy nie wolałbym do niej wrócić. No cóż czasem tęsknię za tym miejscem. Ciepłem, kołysaniem i miarowym biciem serca mamy. Jednak świat zdaje się mieć tak wiele do zaoferowania a ja z każdym dniem staję się coraz silniejszy i odkrywam stopniowo jego piękno. Naprawdę było warto opuścić tamten przyjemny domek. Słowo niemowlaka.

Ciemna strona Świąt

Zawsze uwielbiałam Święta Bożego Narodzenia. Nie z powodów czysto religijnych, bo nie należę do zagorzałych katoliczek. Właściwie bliżej mi do bycia ateistką niż osobą wierzącą. Święta to dla mnie przede wszystkim wyjątkowy czas spędzany z rodziną. Niepowtarzalna atmosfera, bliskie osoby, przepyszne dania i tradycja. To wszystko razem tworzy magię, która pojawia się tylko przez te kilka dni w roku. Jednak ostatnio mam wrażenie, że ta cała świąteczna otoczka idzie w złą stronę.

Czy zdecydowałam się na dzieci zbyt szybko?

Tak się ostatnio złożyło, że w końcu zdobyłam się na odwagę, by w końcu kilka rzeczy w swoim życiu przepracować. Przestać odkładać niewygodne tematy na później, ignorować i wypierać. Nie upychać problemów w najczarniejsze zakamarki umysłu jak to robiłam do tej pory. Nie zamiatać niczego pod dywan, co w zasadzie stało się moją rutyną. Zastanawiając się głębiej nad sobą i swoim życiem nie sposób pominąć kwestii dzieci. Zostanie mamą zmieniło mnie samą, mój sposób funkcjonowania i myślenia. Zdecydowałam się na ten poważny krok dość szybko i w pełni świadomie. I wiem, że wiele osób z mojego otoczenia uważa, że zbyt młodo wkroczyłam na ścieżkę macierzyństwa.