Przejdź do głównej zawartości

Dziecko i zwierzęta pod jednym dachem - plusy i minusy


Należę do osób, które nie wyobrażają sobie domu bez zwierząt. Jestem dumną posiadaczką kota perskiego, maltańczyka a od niedawna także szczeniaka, który z dnia na dzień pojawił się w naszym domu. No cóż nigdy nie potrafiłam przejść obojętnie obok zwierzęcia, które ewidentnie potrzebowało pomocy a nasz mały Kłopot, bo takie zyskał imię, ewidentnie był zaniedbany i opuszczony. Jednak taki zwierzyniec w domu może nie być dla każdego. Przygarniając do domu zwierzaka zobowiązujemy się do opieki nad nim przez najbliższe kilkanaście lat. A posiadanie w domu zwierzaków, kiedy ma się w domu małe dziecko ma swoje plusy i minusy dlatego taka decyzja powinna być dokładnie przemyślana.



Plusy posiadania zwierząt z dzieckiem pod jednym dachem:

- opieka nad zwierzęciem uczy dzieci odpowiedzialności
- zwierzęta wykształcają w dzieciach wrażliwość i empatię
- posiadanie zwierzaka w domu uczy dzieci szacunku do innych stworzeń
- pies czy kot może być świetnym przyjacielem dla naszego malucha
- zwierzak to świetny kompan do zabawy (moja Klara uwielbia bawić się z naszym psem i sprawia jej to wiele radości)

Minusy posiadania zwierząt z dzieckiem pod jednym dachem:

- zwierzę to duży obowiązek, który podejmujemy na długi czas
- zwierzęta wymagają poświęcenia im czasu, wizyt u weterynarza czy tresury
- zwierzęta potrafią zrobić w domu niemały bałagan
- młody zwierzak prawdopodobnie zniszczy Ci coś w domu więc lepiej nie zostawiać swoich ulubionych butów w miejscu łatwo dostępnym
- nawet najukochańszy pies czy kot może bezwarunkowo zareagować agresywnie, kiedy dziecko pociągnie je za mocno np. za ucho czy ogon. Więc nigdy nie powinno się zostawiać dziecka z psem czy kotem w samotności, nieważne jak bardzo wydają się ze sobą zżyte


Decyzja o powiększeniu naszej rodziny o czworonożnego członka powinna być dobrze przemyślana. Pies czy kot to nie zabawka. Nawet jeśli dziecko jest już starsze i zarzeka się, że będzie się doskonale zajmowało z psem to trzeba mieć świadomość, że większość obowiązków i tak spadnie na rodziców, bo dziecko nie jest w stanie samo zajmować się innym stworzeniem. Dlatego tak ważne jest podjęcie świadomej decyzji a kupowanie psa dziecku w ramach prezent nie jest idealnym pomysłem. 

Zwierzęta w domu mogą mieć cudowny wpływ na dziecko, lecz musimy być świadomi jak wielki obowiązek na siebie bierzemy i przez jak długi czas będzie nam on towarzyszył. My nie wyobrażamy sobie naszego domu bez naszych czworonożnych członków rodziny. Ale panujący w nim czasami chaos nie jest dla każdego. :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 tydzień ciąży - pierwsze usg

Wczoraj po raz drugi zjawiłam się u lekarza. Tym razem udało się dostrzec to malutkie życie, które rośnie sobie w moim brzuchu. Nawet usłyszałam bicie serca! To naprawdę niesamowite uczucie, szczególnie, że w poprzedniej ciąży pierwsze usg zrobione miałam w 13 tygodniu ciąży. System prowadzenia ciąży w Irlandii i Polsce nieco się różni. Przez to czuję się jakbym przechodziła to po raz pierwszy i wszystko jest dla mnie inne i w pewnym sensie zupełnie nowe. To powoduje, że mam wiele obaw a pytania mnożą się w mojej głowie z każdą minutą. Usg potwierdziło, że jestem w piątym tygodniu ciąży i 6 dniu, co podejrzewałam i co sugerowały badania krwi. Oznacza to, że dziś rozpoczynam 6 tydzień ciąży. Planowany termin porodu to 4 lipiec i jeśli się sprawdzi, to moje dzieciątko urodzi się zaledwie 9 dni przed moimi własnymi urodzinami. No, ale wszyscy wiemy, że te terminy są tylko orientacyjne i istnieje pewien margines błędu.

Ignacy pisze - Mam dwa miesiące!

Ależ ten czas leci! Mówię Wam! Jeszcze niedawno wylegiwałem się w ciepłym brzuszku mamy, było mi ciepło i przyjemnie. A dziś?  Dziś mijają dokładnie dwa miesiące odkąd opuściłem tą moją bezpieczną przystań. Możecie się zastanawiać czy nie wolałbym do niej wrócić. No cóż czasem tęsknię za tym miejscem. Ciepłem, kołysaniem i miarowym biciem serca mamy. Jednak świat zdaje się mieć tak wiele do zaoferowania a ja z każdym dniem staję się coraz silniejszy i odkrywam stopniowo jego piękno. Naprawdę było warto opuścić tamten przyjemny domek. Słowo niemowlaka.

Czasami słowa ranią bardziej niż noże, szczególnie te skierowane do dzieci

Podejście do wychowywania dzieci strasznie się zmieniło. Nasi rodzice, dziadkowie, mieli zupełnie inne poglądy i metody wychowawcze. Dzieci traktowane były bardziej twardą ręką. Nikt nie zastanawiał się nad wyrażeniami typu przemoc fizyczna, i co ważniejsze, przemoc psychiczna. Nikt nie zastanawiał się nad kruchością dziecięcej psychiki. Nikt długo nie rozwodził się nad długofalowymi skutkami takiego surowego podejścia. A niestety one występują i są bardzo odczuwalne w dorosłym już życiu.